.: Procesy zbrodniarzy wojennych
Strona główna
Aktualności
Historia obozów
Władze zwierzchnie
Obozy zagłady
Obozy koncentracyjne
KL Lublin (Majdanek)
   Obóz
    Założenia i budowa
    Organizacja obozu
    Obsada stanowisk
    FKL
   Podobozy
   Więźniowie
    Oznaczenia
    Funkcyjni
    Samopomoc i konspiracja
   Ucieczki
   Warunki bytowania
   Eksterminacja
   Grabież
   Kalendarium
   Obóz NKWD
   Procesy zbrodniarzy
   Muzeum
   Galeria
   Zdjęcia archiwalne
   Zdjęcia współczesne
Biogramy
Eksperymenty
Dokumenty
Słowniczek obozowy
Filmy
Czytelnia
Autorzy
Linki
Bibliografia
Subskrypcja
Wyróżnienia
Księga gości

Ściganie zbrodniarzy
Procesy członków KL Lublin
Wykaz sądzonych członków załogi KL Lublin

onieczność uregulowania kwestii ścigania przestępstw wojennych i przeciwko ludzkości uświadomiono sobie jeszcze w czasie trwania II wojny światowej. Wiadomości o sposobie traktowania przez niemieckiego okupanta ludności terenów podbitych, początkowo w postaci niepokojących pogłosek, a następnie coraz liczniejszych informacji, świadczyły o zbrodniczych działaniach wobec osób cywilnych oraz o realizowaniu przez funkcjonariuszy III Rzeszy polityki planowej eksterminacji grup ludności, stygmatyzowanych przez swoje pochodzenie rasowe. Postawiło to przed państwami koalicji antyfaszystowskiej problem nadania ram prawnych planowanym działaniom zmierzającym do ukarania schwytanych sprawców zbrodni wojennych i przeciwko ludzkości.

Nastawienie na rabunkową eksploatację ekonomiczną, kompletne sterroryzowanie miejscowej ludności, tępienie jej warstw przywódczych, zahamowanie jej biologicznego rozwoju, przymusowe wysiedlenia czy wreszcie masowa zagłada ludności żydowskiej oraz romskiej stworzyły jakościowo nową sytuację. Do jej oceny prawnokarnej nie przystawały dotychczasowe uregulowania prawne. Emigracyjny rząd polski bardzo szybko otrzymał od krajowych struktur konspiracyjnych szczegółowe informacje o zbrodniczych poczynaniach niemieckiego okupanta. Dane te rząd polski przekazał opinii światowej, występując z inicjatywami przygotowania instrumentów do przyszłego ukarania sprawców. Polski nacisk spowodował, że już 20.04.1940 r. rządy Francji, Wielkiej Brytanii oraz Polski ogłosiły deklarację piętnującą złamanie przez Niemcy reguł przyjętych przez międzynarodowe prawo wojenne. Rządy emigracyjne Polski i Czechosłowacji wraz z rządami innych państw okupowanych przez III Rzeszę zaangażowały się w negocjacje, zmierzające do uzgodnienia działań skierowanych na ukaranie niemieckich zbrodniarzy wojennych. Kontakty te zaowocowały zwołaniem w londyńskim St. James Palace konferencji dziewięciu państw sojuszniczych. 13.01.1942 r. uchwalono na niej deklarację piętnującą system powszechnego terroru niemieckiego w państwach okupowanych i zapowiadającą odszukanie oraz ukaranie jego sprawców.

Przełomowe znaczenie miała ogłoszona przez Wielką Brytanię, USA i ZSRR tzw. "Deklaracja Moskiewska" w sprawie odpowiedzialności hitlerowców za popełnione przestępstwa z 30.10.1943 r. Przewidywała odpowiedzialność karną sprawców zbrodni wojennych według prawa państw poszkodowanych i przed ich sądami. Jej logicznym następstwem były postanowienia ustawy nr 10 Sojuszniczej Rady Kontroli dla Niemiec z dnia 20.12.1945 r., stanowiące zbiór rozporządzeń wykonawczych, regulujących tryb i definiujących zakres odpowiedzialności karnej osób podejrzanych o popełnienie zbrodni wojennych i przeciwko ludzkości, przebywających na terytorium stref okupacyjnych Niemiec.

Spektakularnym i bezprecedensowym w historii przedsięwzięciem było zainaugurowanie 20.11.1945 r. prac Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze. Jego werdykt wydany w pierwszym procesie, między 30.09-1.10.1946 r., uznawał m.in. organizację Waffen-SS i SS-Totenkopfverbande za zbrodnicze. Miało to o tyle istotne znaczenie, iż odtąd każdy z jej członków podlegał procedurze karnej już za sam fakt przynależności do którejś z tych formacji. Z drugiej strony werdykt ten sankcjonował i uznawał jako praworządne, w sensie prawa międzynarodowego, wszystkie wcześniejsze wyroki wydane w tych sprawach przed trybunałami różnych państw, przed 1.10.1946 r.

Polski kodeks karny z 1932 r., stworzony w okresie stabilnego porządku prawnego, nie był adekwatny do oceny przestępczych i powszechnych działań realizowanych w imieniu i przez funkcjonariuszy zbrodniczego reżimu państwowego III Rzeszy. Okazało się, że prawo karne wystarczające do skutecznego ścigania sprawców jednostkowych przestępstw staje bezradne wobec charakteru i rozmiaru zbrodni nazistowskich. Konieczne więc było przygotowanie w systemie polskiego prawa karnego regulacji, które umożliwiłyby osądzenie winnych.

Pierwszym polskim aktem prawnym mającym po zakończeniu wojny posłużyć do rozliczenia przestępstw nazistowskich był wydany w dniu 31.03.1943 r. dekret prezydenta RP o odpowiedzialności karnej za zbrodnie wojenne. W okupowanym kraju nie było jednak praktycznie żadnych możliwości realizacji tego dekretu.

Pod koniec wojny tereny polskie były uwalniane spod okupacji niemieckiej przez Armię Czerwoną i towarzyszące jej wojsko polskie sformowane w ZSRR. PKWN uznawał się za organ stanowiący prawo nowej "demokratycznej" Polski. W manifeście datowanym na 22.07.1944 r. (w rzeczywistości stworzonym wcześniej i wydrukowanym w Rosji) zapewniał: "Zadaniem niezawisłych sądów polskich będzie zapewnić szybki wymiar sprawiedliwości. Żaden niemiecki zbrodniarz wojenny, żaden zdrajca Narodu Polskiego nie może ujść kary". Nowi pretendenci do władzy nie mieli żadnych wątpliwości co do tego, że zbrodni wojennych dopuszczał się jedynie okupant niemiecki i jego polscy wspólnicy. Działania podjęte w celu realizacji powyższej deklaracji zmierzały do ustanowienia specjalnych przepisów prawa karnego materialnego, określających znamiona zbrodni wojennych oraz kolaboracji i utworzenia specjalnego sądownictwa do rozpoznania nowej grupy przestępstw. Prawno materialne zasady odpowiedzialności określił Dekret PKWN z 31.08.1944 r. o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy winnych zabójstw i znęcania się nad ludnością cywilną i jeńcami oraz dla zdrajców Narodu Polskiego [Dz. U. 1946 nr 69 poz. 377]. Odpowiedzialność osób podlegających sądownictwu wojskowemu wprowadzał kodeks karny WP z dnia 23.09.1944 r. [Dz. U. 1944 nr 6 poz. 27]. Artykuł 185 kkWP niemal dosłownie powtarzał postanowienia dekretu sierpniowego. W praktyce przepis ten nie był stosowany, stanowiąc przykład błędu legislacyjnego. Dlatego też uchylono go nowelizacją dekretu sierpniowego z dnia 10.12.1946 r. Dekret z dnia 31.08.1944 r. był zmieniany pięciokrotnie, przy czym dwie pierwsze nowelizacje spowodowały tak znaczne zmiany, że konieczne stało się ogłoszenie nowego jednolitego tekstu aktu.

Jedynym nadal funkcjonującym przepisem dekretu sierpniowego jest art. 1 pkt 1. W ustawie amnestyjnej z dnia 27.04.1956 r. zadecydowano, że w odniesieniu do pozostałych czynów nie wszczyna się postępowań karnych, a wszczęte wcześniej - umarza. Mimo zatem braku zapisu o wyraźnym uchyleniu karalności tych przestępstw, nastąpiło faktyczne zawieszenie ich karalności.

Do orzekania w sprawach o zbrodnie wojenne i kolaboracji dekretem z dnia 12.09.1944 r. powołano specjalne sądy karne, po jednym w każdym okręgu sądu apelacyjnego [Dz. U. 1944 nr 4 poz. 21]. Skład orzekający tworzył sędzia zawodowy i dwóch ławników. Postępowanie odbywało się według przepisów procedury karnej, z tym że obligatoryjne było tymczasowe aresztowanie podejrzanego oraz przeprowadzenie rozprawy w ciągu 48 godzin od otrzymania aktu oskarżenia z obowiązkowym udziałem obrońcy. Wyrok był ostateczny i nie podlegał zaskarżeniu. Dnia 3.10.1944 r. szefowie resortu sprawiedliwości i bezpieczeństwa publicznego wydali rozporządzenie wykonawcze w sprawie wykonania dekretu o specjalnych sądach karnych, przystąpiono tym samym do wszczynania postępowań karnych. [Dz. U. 1944 nr 7 poz. 35].

Następnym etapem stało się powołanie dekretem z 22.01.l946 r. Najwyższego Trybunału Narodowego (NTN), który zasadniczo miał orzekać w sprawach sprawców zbrodni wojennych ekstradowanych do Polski [Dz. U. 1946 nr 5 poz. 45]. Ponieważ jednocześnie upoważniono pierwszego prokuratora NTN do wnoszenia do trybunału kasacji od orzeczeń specjalnych sądów karnych, uznać należy, że utworzono w ten sposób niejako drugą instancję w sprawach o zbrodnie z dekretu sierpniowego. Sądownictwo specjalne zlikwidowano dekretem z dnia 17.10.1946 r., przekazując jego funkcje sądom powszechnym [Dz. U. 1946 nr 59 poz. 325]. Obok nich pozostał NTN, który w latach 1947-1948 rozpatrzył siedem spraw o szczególnym znaczeniu, w których oskarżono: 1. Artura Greisera, byłego prezydenta senatu Wolnego Miasta Gdańska, namiestnika Rzeszy w tzw. Kraju Warty (22.06 - 7.07.1946 r.), 2. Amona Goetha, komendanta nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Płaszowie koło Krakowa (27.08 - 5.09.1946 r.), 3. Ludwika Fischera, gubernatora dystryktu warszawskiego i trzy inne osoby (17.12.1946 r. - 24.02.1947 r.), 4. Rudolfa Hoessa, komendanta KL Auschwitz (11.03 - 29.03.1947 r.), 5. czterdziestu członków załogi KL Auschwitz (24.11 - 16.12.1947 r.), 6. Alberta Forstera, szefa rządu i gauleitera Gdańska (5.04 - 29.04.1948 r.), 6. Józefa Bühlera, szefa rządu Generalnego Gubernatorstwa (17.06 - 5.071948 r.).

Działalność NTN zamyka się w okresie od dnia 21.06.1946 r. (rozpoczęcie rozprawy w sprawie Artura Greisera w Poznaniu) do dnia 5.08.1948 r. (ogłoszenia wyroku w sprawie Józefa Bühlera w Krakowie). Przewidywane były jeszcze dwa procesy przed NTN - Jürgena Stroopa oraz Ericha von dem Bacha, Heinricha Friedricha Reinefartha i Paula Otto Geibla jednak do nich nie doszło. W ten sposób zakończyła się dwuletnia działalność NTN, który nie został wprawdzie uchylony żadną ustawą, ale przestał definitywnie działać po procesie Bühlera w roku 1948.

Oprócz stricte prawnokarnej oceny przestępczej działalności funkcjonariuszy niemieckiego aparatu okupacyjnego i członków armii oraz współdziałających z nimi miejscowych sprawców należało pilnie przeprowadzić dogłębne badania w celu uzyskania możliwie pełnego obrazu skali i okoliczności dokonanych zbrodni. Działalność specjalnej komisji badawczej powołanej przy Prezydium Krajowej Rady Narodowej została usankcjonowana w październiku 1945 r. utworzeniem Głównej i Okręgowych Komisji Badania Zbrodni Niemieckich (następnie Badania Zbrodni Hitlerowskich). Ostatecznie w latach dziewięćdziesiątych XX w. struktury te działały w ramach Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu (GKBZpNP). Komisje oprócz badań archiwalnych i historycznych, których wyniki publikowano w periodykach i licznych wydawnictwach, prowadziły także postępowania karne. Nie miały jednak uprawnień oskarżyciela publicznego, gdyż funkcja ścigania karnego pozostawała wyłącznie w gestii prokuratury powszechnej. Po zebraniu danych uzasadniających postawienie zarzutu określonej osobie, przekazywano materiały postępowania właściwej miejscowo jednostce prokuratury.

Wobec zbliżania się terminów przedawnienia, określonych w obowiązującym ówcześnie Kodeksie karnym z 1932 r., w końcu 1963 r. ustawodawca polski rozpoczął przygotowania do prawnego uregulowania sprawy nieprzedawniania zbrodni wojennych dokonanych przez funkcjonariuszy III Rzeszy. W dniu 22.04.1964 r. uchwalono ustawę o wstrzymaniu biegu przedawnienia w stosunku do sprawców najcięższych zbrodni hitlerowskich popełnionych w latach II wojny światowej [Dz. U. 1964 nr 15 poz. 86].

Honorując zasady norymberskie, Polska w 1965 r. wystąpiła z inicjatywą uchwalenia przez ONZ konwencji o nieprzedawnianiu zbrodni wojennych i przeciwko ludzkości. W dniu 6.07.1968 r. GKBZHwP wydała stosowne oświadczenie. Polskie działania doprowadziły do przyjęcia na XXIII sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ konwencji z dnia 26.11.1968 r. o nieprzedawnieniu zbrodni wojennych i zbrodni przeciw ludzkości. Postanowiono w niej, że nie ulegają przedawnieniu, bez względu na datę ich popełnienia: zbrodnie wojenne określone w Statucie Norymberskiego Trybunału Wojskowego, zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione w czasie wojny lub pokoju, przewidziane w w/w statucie i potwierdzone przez rezolucje Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Konwencja stanowiła, że państwa-strony zobowiązują się do podjęcia wewnętrznych środków ustawodawczych umożliwiających ekstradycję sprawców powyższych zbrodni oraz do wyłączenia terminów ich przedawnienia.

Kwestie kontynuowania ścigania zbrodni popełnionych przez funkcjonariuszy III Rzeszy wywołały żywą reakcję w RFN. Niemiecki Bundestag w dniu 8.05.1969 r. zadecydował o nieprzystąpieniu do konwencji z dnia 26.11.1968 r. Uznano, że jest ona sprzeczna z podstawowymi zasadami niemieckiego porządku prawnego. Na mocy IX ustawy o zmianie niemieckiego prawa karnego z 4.08.1969 r. zmodyfikowano przepisy o przedawnieniu, wprowadzając nieprzedawnialność zbrodni ludobójstwa. W istocie nie miało to żadnego praktycznego znaczenia, ponieważ powyższego przepisu nie stosowano do kwalifikowania zbrodni narodowego socjalizmu. Jednocześnie termin przedawnienia zabójstwa kwalifikowanego przedłużono z 20 do 30 lat.

Nie respektowanie przez RFN międzynarodowych regulacji dotyczących ścigania niemieckich zbrodniarzy wojennych i przeciwko ludzkości wywołało szeroki oddźwięk. Kiedy zbliżał się termin zakończenia ścigania zbrodni zagrożonych karą dożywotniego więzienia, strona polska wyraziła swoje zaniepokojenie. W dniu 4.07.1978 r. GKBZHwP ogłosiła apel w sprawie nieprzedawnienia hitlerowskich zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. Bundestag w dniu 3.07.1979 r. uchwalił szesnastą nowelizację prawa karnego, wprowadzając nieprzedawnialność ludobójstwa i kwalifikowanego zabójstwa. Zmianę poprzedziły burzliwe spory między niemieckimi zwolennikami kontynuowania ścigania zbrodniarzy wojennych a ich oponentami. Nowelizacja przeszła niewielką większością głosów.

Obecnie w Polce ściganiem zbrodni nazistowskich, komunistycznych oraz innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości oraz zbrodnie wojenne, popełnionych w okresie od 1.09.1939 r. do końca lipca 1990 r. zajmuje się Instytut Pamięci Narodowej-Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (IPN-KŚZpNP) - instytucja naukowa o uprawnieniach śledczych. IPN zatrudnia oprócz historyków oraz archiwistów również prokuratorów działających w Biurze Lustracyjnym oraz Oddziałowych Komisjach Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Prokuratorzy Oddziałowych Komisji mają pełne uprawnienia do działania w postępowaniach karnych, zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak również postępowania sądowego. Ustawowy obowiązek wyjaśnienia wszystkich okoliczności popełnienia zbrodni, nawet w przypadku ustalenia ujemnej przesłanki procesowej - śmierci sprawcy, w zakresie zbrodni nazistowskich jest wyrazem nieodmiennej woli państwa polskiego dochowania obowiązku bezterminowego ścigania tej kategorii przestępstw. Z uwagi na ogrom polskich ofiar i strat poniesionych w czasie II wojny światowej obowiązuje nakaz ustalenia pokrzywdzonych oraz zebrania możliwie pełnych danych o okoliczności popełnienia każdej z badanych zbrodni.

- - - - - - - - - - - -
<-powrót | w górę

© Copyright Szycha (2004-2015)