.: Świątynia Pokoju na Majdanku
Strona główna
Aktualności
Historia obozów
Władze zwierzchnie
Obozy zagłady
Obozy koncentracyjne
KL Lublin (Majdanek)
   Obóz
    Założenia i budowa
    Organizacja obozu
    Obsada stanowisk
    FKL
   Podobozy
   Więźniowie
    Oznaczenia
    Funkcyjni
    Samopomoc i konspiracja
   Ucieczki
   Warunki bytowania
   Eksterminacja
   Grabież
   Kalendarium
   Obóz NKWD
   Procesy zbrodniarzy
   Muzeum
   Galeria
   Zdjęcia archiwalne
   Zdjęcia współczesne
Biogramy
Eksperymenty
Dokumenty
Słowniczek obozowy
Filmy
Czytelnia
Autorzy
Linki
Bibliografia
Subskrypcja
Wyróżnienia
Księga gości

MUZEUM
Informacje dla zwiedzających
Burzliwy okres - pierwsze lata funkcjonowania
Upamiętnienie
Świątynia Pokoju
Frekwencja zwiedzających Muzeum

ŚWIĄTYNIA (NIE)POKOJU1

a terenie Państwowego Muzeum na Majdanku, w jego północnym narożniku, tuż przy Drodze Męczenników Majdanka, stoi pod blaszanym dachem dzwon. Niby stoi przy głównej drodze, jest z niej dobrze widoczny, a jednak jest na uboczu, uboczu ludzkiego wzroku i zainteresowania.

Dzwon Pokoju, gdyż taka jest jego nazwa, miał być zalążkiem czegoś większego, a mianowicie kościoła ekumenicznego - Świątyni Pokoju, która miała stanąć na terenie Majdanka. Jednak wzniosła idea budowy świątyni nie na długo połączyła ludzi, czego efektem jest do dnia dzisiejszego jedynie dzwon pod blaszanym daszkiem.

A na początku wszystko układało się tak dobrze...

Dnia 2.11.1981 r., podczas nabożeństwa za zmarłych i pomordowanych w obozie na Majdanku, ordynariusz lubelski - ks. prof. dr Bolesław Pylak wyraził pragnienie aby na terenie byłego KL Lublin wybudować świątynię, która stałaby się symbolem zwycięstwa miłości nad nienawiścią, pokoju nad wojną i dobra nad złem. Świątynia ta miałaby spełniać rolę kościoła wielowyznaniowego, otwartego na różne religie i wyznania, których wyznawcy zginęli na Majdanku.

Jeszcze w tym samym roku, przy poparciu Towarzystwa Opieki nad Majdankiem (TOnM) i Rady Muzealnej Państwowego Muzeum na Majdanku (PMM), Kuria Lubelska podjęła starania u władz państwowych o pozwolenie na budowę świątyni-pomnika. Ich rezultatem była zgoda wojewody na budowę wydana 15.01.1982 r. Odpowiedzialnym za wzniesienie świątyni biskup mianował ks. kanonika Eugeniusza Kościółko, który miał na swoim koncie wybudowanie Kościoła-Pomnika Dzieci Zamojszczyzny w Zwierzyńcu i Kościoła-Pomnika Męczeństwa Polaków na Wschodzie w Starej Wsi.

Bardzo szybko przystąpiono do prac organizacyjnych, których podstawowym celem było stworzenie założeń programowo-ideowych dla przyszłego kościoła. Dyskusje trwały około roku, zaś brali w niej udział duchowni katoliccy, przedstawiciele kościołów stowarzyszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej, Żydzi, muzułmanie, buddyści, członkowie PMM i TOnM oraz architekci.

Program ideowy świątyni, stworzony pod przewodnictwem ks. prof. Stanisława Celestyna Napiórkowskiego, został zaprezentowany 17.01.1983 r. Po dyskusji oraz wniesieniu pewnych poprawek program ideowy został zaaprobowany. Ustalono także, iż powstający kościół zostanie nazwany - Świątynią Pokoju, zaś funkcję inwestora i administratora będzie sprawować Kuria Biskupia w Lublinie.

Świątynia Pokoju miała stać się miejscem kultu dla chrześcijan, Żydów, muzułmanów, buddystów, oraz wszystkich wierzących i nie wierzących w Boga. Według założeń, centralne miejsce świątyni miała zajmować przestrzeń ekumeniczna wspólna dla wszystkich religii i wyznań, zaś siedem mniejszych części (katolicka, protestancka, prawosławna, żydowska, muzułmańska, buddyjska oraz dla niewierzących i poszukujących) połączonych z częścią główną i w zależności od potrzeb miały tworzyć z nią całość lub funkcjonować osobno. W podziemiach świątyni miały się odbywać spotkania, wykłady, projekcie filmów, konferencje oraz prezentacje wystaw. Obok świątyni planowano wznieść dom pielgrzyma, dla przybywających z całego świata pielgrzymów.

Na podstawie tych podstawowych wytycznych co do kształtu świątyni Lubelski Oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich (SARP) ogłosił ogólnopolski konkurs na opracowanie koncepcji architektonicznej Świątyni Pokoju. Na czele Sądu Konkursowego oceniającego nadesłane prace stanął prof. Tadeusz Zieliński z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, zaś w gronie Honorowej Rady Sądu, jako jej przewodniczący stanął ks. bp. B. Pylak.

Konkurs, na który wpłynęło 116 prac z całej Polski, rozstrzygnięto 5.06.1983 r., zaś 13.06.1983 r. wręczono nagrody.

I nagrodę w wysokości 200 tys. zł przyznano zespołowi z Krakowa i to właśnie ich projekt wybrano do realizacji

Autorzy:
+ arch. Marek Kowicki - SARP Kraków
+ arch. Jerzy Wzorek - SARP Kraków
+ arch. Edwin Drewniak - SARP Kraków

Współpraca techniczna:
+ Anna Kulig - studentka WA - Kraków
+ Maria Spyt - studentka WA - Kraków
+ Urszula Rozbój - studentka WA - Kraków

Model:
+ arch. Edwin Drewniak - SARP Kraków

Fragment opisu autorskiego:
I. Założenia funkcjonalne
Niezależnie od zapatrywań religijnych, narzuca się porównanie Czarnej Drogi z Drogą Krzyżową. Chcemy zachęcić wszystkich ludzi odwiedzających Obóz do refleksyjnej pielgrzymki wzdłuż Czarnej Drogi i zatrzymywanie się w wyróżnionych miejscach, "stacjach" kontemplacyjnych. Mogą to być np.: początek Drogi koło Pomnika, Dom Komendanta (Szycha: chodzi o tzw. Biały Domek, który nie był domem komendanta lecz lekarza obozowego, a następnie kierownika Oddziału III), Brama, sąsiedztwo komór gazowych. Może ona służyć zarówno pielgrzymkom indywidualnym ludzi wszelkich wyznań i światopoglądów, jak też zbiorowym uroczystym procesjom dla tych wyznań , które stosują tego rodzaju ceremonię. Projektowana Świątynia Pokoju będzie w tym układzie miejscem początku i końca proponowanej drogi pielgrzymów. Położone w północno-zachodnim krańcu przedpole będzie połączone z Czarną Drogą specjalnymi dojściami, nawiązującymi swymi kierunkami do głównych kierunków i osi widokowych przedpola.

Architektura Świątyni jest konsekwencją tego założenia. Jest to po prostu fragment proponowanej drogi pielgrzymów. Ograniczają go dwa portale: jeden na osi zamkniętej sylwetą boczną Pomnika, drugi - na osi zamkniętej budynkami komór gazowych. Wnętrze Świątyni stanowi jakby jednostronną "obudowę" tego odcinka drogi pielgrzymów, a zarazem rodzaj kolejnej "stacji" kontemplacyjnej. Z drugiej strony obudową omawianego odcinka drogi jest mur, który ponadto służyć może jako miejsce, gdzie umieszczane być mogą fragmenty, detale architektoniczno-rzeźbiarskie zebrane w wybranych świątyniach zniszczonych przez wojnę na całym świecie. Świątynia Pokoju może być w ten sposób miejscem przechowywania tych śladów barbarzyństwa.

Uznaliśmy, iż właściwsze ze względu na symbolikę Świątyni Pokoju będzie prowadzenie pielgrzymów poprzez strefę kaplic do Nawy Głównej niż odwrotnie. Wówczas w Nawie dokonywać się będzie symboliczne łączenie ludzi różnych wyznań i światopoglądów. Wygodniejsze z pewnych względów byłoby usytuowanie Nawy jako przestrzeni, z której wychodziłoby się do wydzielonych kaplic wyznaniowych, jednak mamy obawy co do wymowy symbolicznej takiego rozwiązania. W Nawie dokonywałoby się de facto dzielenie ludzi podług ich wyznań. Przyjęliśmy zatem pierwszy z wymienionych wariantów.

Chcemy uniknąć wrażenia izolacji pielgrzymów w poszczególnych kaplicach. Poprzez stosowanie ażurowych przezroczystych elementów na ścianach kaplic, dążymy do zachowania integrującej wszystkich pielgrzymów więzi wzrokowej, dbając jednocześnie o zachowanie niezbędnej intymności i indywidualności kaplic, poprzez zapełnienie owych przezroczystych pół witrażami. Przysporzy to wielu problemów technicznych (np. zapewnienie dobrych warunków akustycznych), ale też może być dla wszystkich pielgrzymów praktyczną próbą tolerancji wzajemnej. Nie trzeba, jak sądzimy, lekceważyć tego waloru dydaktycznego Świątyni Pokoju.

II. Założenia kompozycyjne
Pomnik i Mauzoleum stwarzają tak silny układ kompozycyjny w rejonie obozu, że ryzykowne wydało nam się dodawanie do tego układu jeszcze jednej silnej formy przestrzennej. Zdecydowano się nadać Świątyni formę możliwie dyskretną, wpisaną w tło szerokich zielonych płaszczyzn przedpola, a także tworzącą tło dla drobnych w skali elementów w sąsiedztwie Czarnej Drogi, a także w sąsiadującej z miejscami lokalizacji Świątyni części ekspozycyjnej Muzeum. Jest to szczególnie ważne, jako że tuż za ulicą rozprzestrzenia się obszar budownictwa jednorodzinnego o dość chaotycznym i agresywnym wyrazie kompozycyjnym nie tworzącym właściwej, monumentalnej, poważnej obudowy dla obszaru przedpola i właściwej części muzealnej obozu.

Opinia Sądu Konkursowego:
Nagroda przyznana za nową w wyrazie Świątynię dobrze wkomponowaną w istniejącą sytuację.

Założenie autorskie przyjmujące dwugłos harmonijnie kontrastujących form odgradzającego od strony miasta muru i skarpy z otwartą architekturą skierowaną w stronę reliktów byłego obozu na Majdanku wnosi nową, bardzo interesującą interpretację formy Świątyni ekumenicznej.

Mur i skarpa zewnętrzna mogą być terenem dla różnych pamiątek, znaków malarstwa i rzeźby jakie będą inicjowane przez przyszłych użytkowników Świątyni. Jedność otaczającej zieleni, odbić w projektowanej wodzie i wnętrz wnosi życie ekologiczne świata otaczającego, będące naturalnym sprzymierzeńcem życia człowieka.

Ciekawa propozycja "Drogi krzyżowej", nazwanej przez autorów "Drogą pielgrzyma", biegnącej po przedpolu byłego obozu i przenikającej przez projektowaną świątynię wnosi nową wartość do programu zamierzonej budowy.

Nie umniejszając wyżej wyliczonych zalet, praca ma poważny niedobór, którym jest nieczytelność kierunków ruchu wewnątrz holu wejściowego z kierunku miasta.

Ponadto projekt wymaga analizy i opracowania koncepcji przekrycia trójkątnej nawy Świątyni, a w szczególności sali wielofunkcyjnej nakrytej ziemią. (Uwagę tę wprowadzono jako dyskusyjną w stosunku do rozwiązania sugerowanego w projekcie).

II nagrody nie przyznano


III nagrodę w wysokości 80 tys. zł otrzymały ex aequo dwie prace

1.
Autorzy:
+ arch. Robert Rosik - SARP Warszawa
+ arch. Waldemar Szczerba - SARP Warszaw
+ arch. Andrzej Wojniak - SARP Warszaw




2.
Autorzy:
+ arch. Adam Horodyski - SARP Warszawa
+ arch. Michał Sondij - SARP Warszawa

Współpraca:
+ arch. Paweł Kulanowski - SARP Warszawa

Oprócz tego przyznano sześć wyróżnień




1.
Autorzy:
+ arch. Maria Słota - SARP Opole
+ arch. Marek Tenisłowski - SARP Opole
+ arch. Zbigniew Trzos - SARP Opole

2.
Autorzy:
+ arch. Witold Gawłowski - SARP Kraków
+ arch. Krzysztof Lenartowicz - SARP Kraków

3.
Autorzy:
+ arch. Tomasz Burniewicz - SARP Poznań
+ arch. Stanisław Szpiński - SARP Poznań
+ arch. Eugeniusz Skrzypczak - SARP Poznań

Współpraca:
+ Piotr Płażewski

Konsultacja:
+ prof. arch. Jerzy Buszkiewicz - SARP Poznań

4.
Autorzy:
+ arch. Janusz Foka - Warszawa
+ arch. Grzegorz Rzempoła - SARP Warszawa

Współpraca:
+ arch. Jacek Cynke
+ mgr Magdalena Skaradzińska

Konsultacje:
+ arch. Jerzy Iliasiewicz
+ arch. Marek Różański
+ arch. Marek Szwiedziński

5.
Autorzy:
+ arch. Włodzimierz Nowakowski - SARP Łódź

Konsultacje:
+ konstrukcja - mgr inż. Janusz Frey - PziTB
+ zieleń - inż. Joanna Ert-Eberdt

6.
Autorzy:
+ arch. Paweł Jaszczuk - Wrocław
+ Jacek Klotz - student WA Politechniki Wrocławskiej

Współpraca:
+ arch. Danuta Jeszke - Wrocław
+ Marek Strojny - student WA Politechniki Wrocławskiej
+ arch. Dariusz Szczyrbuła - SARP Jelenia Góra

Po wyłonieniu projektu do realizacji, biskup ordynariusz lubelski ks. B. Pylak przystąpił do powołania Komitetu Honorowego Budowy Świątyni Pokoju. W skład około 300-osobowego komitetu weszły zarówno znane osobistości, jak i zwykli obywatele. Pierwsze nominacje otrzymali byli więźniowie Majdanka, m. in. Janina Bartosikowa z Warszawy, Tadeusz Czajka (autor znanej książki o ucieczce z Majdanka), Luba Gurdu z Izraela oraz Jerzy Pfeffer i Jan Zaprawa-Ostromęcki z USA. W skład komitetu honorowego wchodzą także m. in. Mahomed Zafrulla Kahn (były minister spraw zagranicznych Pakistanu, tłumacz Koranu); prof. dr Abdus Salam (laureat nagrody Nobla w dziedzinie fizyki - z 1979 r.); szejk Mubarat Ahmat (iman meczetu w Londynie); dr Szymon Datner przedstawiciel polskiej społeczności Żydów; doc. Caroline Szymańska z USA, dr Bohdan Rymaszewski (sekr. gen. Rady Ochrony Pomników i Męczeństwa), Edward Dziadosz (dyrektor Państwowego Muzeum na Majdanku), znani historycy - profesorowie Czesław Madajczyk, Tadeusz Mencel, Zygmunt Mańkowski i Jerzy Markiewicz, ks. bp prof. dr Adolf Nossol, ordynariusz opolski, ks. dr Stanisław Rojek, proboszcz parafii Dziesiąta, dr Zofia Wojciechowska (w czasie okupacji pomagała więźniom Majdanka) i wielu innych.

15.06.1983 r. w Państwowym Muzeum na Majdanku otwarto wystawę wszystkich prac, wtedy też pojawiły się pierwsze głosy niezadowolenia. Padały głosy przeciwne całemu przedsięwzięciu, próbowano podważyć wynik konkursu i założenia ideowe, które rzekomo były nie do przyjęcia przez Kościół katolicki. Co do trudności jakie napotykali członkowie Komitetu Budowy Świątyni, tak odniósł się ks. kanonika E. Kościółko w jednym z wywiadów:

Zdajemy sobie sprawę, że zamysł ten przekracza wyobraźnię przeciętnego Polaka wychowanego w tradycyjnym katolicyzmie. Wiele trudu będzie go kosztowało, by zaakceptować modlących się na równych prawach do jednego Boga, katolika, Żyda, muzułmanina czy buddystę. Myślę, że wyznawcom innych religii też będzie trudno. Dlatego długo i cierpliwie przekonywaliśmy wielu oponentów spośród nas, katolików, gdyż we własnym środowisku pragniemy najpierw uzyskać aprobatę i poparcie. Naciski były bardzo silne, aby była to świątynia katolicka z kaplicami wyznaniowymi. Przekreśliłoby to jednak istotę ekumenizmu, więc trzeba było stoczyć ciężką walkę, często upokarzającą, gdyż czasami traktowani byliśmy jak odszczepieńcy.

Z czasem pewne obawy zaczęli wyrażać przedstawiciele innych wyznań. Dotyczyły one ewentualnej dominacji Kościoła rzymskokatolickiego, jednak do tego momentu nikt nie wycofał się z poparcia realizacji projektu.

Jeszcze w 1983 r. otwarto konto złotówkowe i dewizowe. O Świątyni Pokoju rozpisywano się w prasie, mówiono w radiu i telewizji, zaś Krakowski oddział TOnM chciał wystąpić do Prymasa o zgodę na przeprowadzenie zbiórki pieniędzy we wszystkich kościołach w Polsce. Do ks. E. Kościółki pisano wiele listów pełnych pochwał, zaś w liście pasterskim Episkopatu Polski z grudnia 1983 r. napisano: "Niech nasza modlitwa wesprze budowę Świątyni Pokoju na Majdanku". 31.03.1984 r. zakupiono już nawet pierwsze materiały budowlane - 50 m2 drewna jodłowego. Wydawało się, że kryzys został zażegany i wszystko układa się znakomicie.

12.06.1984 r. członkowie Komitetu spotkali się z księdzem Prymasem, zaprezentowali mu makietę świątyni i przedstawili założenia. Na zakończenie wizyty Prymas wpisał się do Kroniki Budowy Świątyni: "Sprawę budowy Świątyni Pokoju polecam opiece Matki Boskiej". 15 czerwca w Radomiu odbyła się Konferencja Episkopatu Polski, na której podobno poruszono sprawę Świątyni Pokoju, zaś 18 czerwca ks. biskup B. Pylak w porozumieniu z ks. E. Kościółko zawiesił dalsze propagowanie założeń ideowych Świątyni, argumentowano to brakiem odpowiedzi ze strony Ministerstwa Kultury i Sztuki odnośnie pozwolenia na lokalizację, oraz braku pewności, iż władze wyrażą zgodę na budowę pomimo wstępnych uzgodnień.

Wszyscy zaangażowani w budowę byli zdumieni zmianą stanowiska ks. biskupa co do wzniesienia świątyni. Przedstawiciele Komitetu odnieśli wrażenie, że biskup ma związane ręce, że ktoś na górze już zadecydował. Byli więźniowie poprosili o wyjaśnienie na piśmie. Ksiądz biskup napisał, że:
- istotne zmiany jakie poczyniono we wstępnych założeniach uniemożliwiają kontynuację przedsięwzięcia w takiej formie;
- w Świątyni Pokoju Kościół katolicki musi mieć wyraźny charakter katolicki, gdyż wokół przyszłej świątyni mieszkają sami katolicy;
- Świątynia Pokoju może zamienić się w świątynię niepokoju, gdyż wszystkie inne wyznania, religie będą miały pretensję o ich pominięcie;
- są trudności z administrowaniem świątynią;
- może zabraknąć środków finansowych, gdyż nie wszystkie wyznania mogą i chcą współfinansować budowę i utrzymanie obiektu;
- świątynia z takim programem ideowym nie mogłaby pełnić roli parafialnej, a taką rolę, według biskupa, spełniać powinna.

Dla wielu ludzi decyzja biskupa była szokiem. Przez pewien czas myślano o kontynuacji budowy bez patronatu Kościoła katolickiego, jednak szybko ten pomysł zarzucono, gdyż obawiano się potraktowania takiego działania jako akcji wywrotowej wobec Kościoła. Tym samym projekt budowy Świątyni Pokoju stanął w miejsc...

Pewien promyk nadziei przyniósł, ale nie bez zgrzytów, rok 1988 kiedy to sprowadzono z NRD 6 tonowy dzwon, na którym widniał napis - "Znak pojednania, dar od chrześcijan i Żydów". Z pomysłem ufundowania dzwonu wystąpiła w 1984 r. kuria biskupia w Magdeburgu wraz z organizacją "Akcja Znak Pokuty". Zwróciły się one z gorącym apelem do okolicznych chrześcijan i niechrześcijan o materialne wsparcie. Akcja dobrowolnych składek wyszła poza kościół i objęła spontanicznie szeroki krąg zainteresowanych, zarówno ewangelików, katolików jak i Żydów na terenie byłej NRD. W ciągu 4 lat zbiórki zebrano łącznie 200 tys. marek, z czego połowę tej kwoty przeznaczono na zakup dzwonu, zaś pozostałe pieniądze przekazano na pomoc dla biednych dzieci w Afryce. Na dzień 5.06.1988 r., kiedy to obchodzono dni kościoła ewangelickiego w Goerlitz - Dzwon Pokoju był gotowy. Dar ten przyjął biskup B. Pylak, który zwrócił się do 6 tys. zebranych na tej uroczystości z podziękowaniem:

Dzwon ten będzie nie tylko głosem przestrogi, lecz także nadziei na lepszą przyszłość i zachętą do budowania lepszego świata, określonego mianem cywilizacji miłości.

Dzwon został odlany w Wytwórni Metali Kolorowych Franz-Peter Schilling w Poesneck k/ Saalfeld. Waży sześć ton, ma średnicę dwóch metrów i prawie dwa metry wysokości. Na dzwonie umieszczono w języku polskim napis: "Umarłym płacz mój i biadanie, żywym wołanie i przestroga. Znak pojednania - dar chrześcijan i Żydów NRD".
Ponadto znajdują się na nim symbole. Krzyż - znak wszystkich chrześcijan
Sylwetka człowieka z ramionami wyciągniętymi ku górze - symbol "Akcji Pokuta"
Siedmioramienny świecznik z gwiazdą Dawida - symbol religii mojżeszowej
Podwójny krzyż - symbol prawosławia
Półksiężyc - symbol islamu
Tęcza i gołąb pokoju - znaki przypominające m.in. zamordowanych w obozie niewierzących i ateistów

23.05.1989 r. ofiarodawcy dostarczyli dzwon do Lublina wraz z konstrukcją niezbędną do jego zawieszenia. Dzwon, który miał być częścią przyszłej świątyni, planowano od razu umieścić na Majdanku, jednak sprzeciwili się temu Żydzi z USA, którzy twierdzili, że niepokoiłby ich umarłych. Znaleziono więc dla dzwonu tymczasowe, jednak równie godne miejsce u boku kościoła pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbe. Do jego poświęcenia doszło w czasie obchodów Dni Majdanka w 1989 r., a dokonał tego biskup B. Pylak. Dopiero we wrześniu 1991 r. zdecydowano się umieścić go na Majdanku gdzie stoi do dnia dzisiejszego. Obok niego postawiono kamień z tablicą: "W tym miejscu ma powstać Świątynia Pokoju jako nadzieja ludzkiego braterstwa".

Dzwon stoi do dnia dzisiejszego i stać będzie nadal, jednak w miejscu "docelowym", czyli świątyni, chyba nigdy nie stanie.

______
1 - zdjęcia projektów "Świątyni Pokoju" pochodzą z artykułu: Świątynia Pokoju, "Architektura", nr 5, 1983

- - - - - - - - - - - -
<-powrót | w górę

© Copyright Szycha (2004-2015)