Wstęp
Lublin, Ul. Chełmska
Lublin, Ul. Lipowa 7
AL Warschau
Obóz pracy w Radomiu
Obóz pracy w Bliżynie
Obóz pracy w Budzyniu









Radomiu obóz pracy utworzono w sierpniu 1942 r. Podlegał on dowódcy SS i policji na dystrykt radomski, który na stanowisko komendanta obozu powołał SS-Untersturmführera Schippersa. Pierwszymi więźniami było ok. 3000 osób pochodzenia żydowskiego. Z tej liczby ok. 1000 więźniów zatrudniano na terenie obozu w warsztatach: krawieckich, szewskich, metalowych, zegarmistrzowskich i innych. Pozostali pracowali w radomskich fabrykach i placówkach esesowskich. Od marca 1943 r. do stycznia 1944 r. warsztaty były podporządkowane esesowskiej spółce „Ostindustrie”. W tym okresie komendantem obozu był SS-Untersturmführer Günewig.
W Bliżynie w 1942 r. utworzono obóz jeńców radzieckich. Po wymordowaniu ok. 8500 osób od marca 1943 r. zaczęto tam osadzać więźniów cywilnych, Żydów i Polaków. W 1943 r. więziono przeciętnie ok. 5000 osób, w tym ok. 4000 pochodzenia żydowskiego. Więźniów zatrudniano w pobliskich kamieniołomach i na terenie obozu w warsztatach branży odzieżowo-obuwniczej. Od marca 1943 r. do czasu przekazania obozu Majdankowi komendantem Bliżyna był SS-Untersturmführer Paul Nell, podporządkowany dystryktowym władzom SS i policji.
Kiedy w styczniu 1944 r. obozy w Radomiu i Bliżynie stały się filiami lubelskiego obozu koncentracyjnego, zostali tam wysłani SS-mani z Majdanka. W Radomiu komendantem został SS-Obersturmführer Wilhelm Siegmann, a w Bliżynie SS-Oberscharführer Gossberg. Do Radomia i Bliżyna odkomenderowano łącznie 174 SS-manów, w tym 1 oficera i 9 podoficerów. Odtąd w meldunkach komendantury KL Lublin te dwa podobozy traktowano łącznie i określano mianem „Arbeitslager Radom”. Dopiero w meldunku z 27.05.1944 r. wymieniono je oddzielnie, a stan ten usankcjonowano rozkazem komendantury Majdanka z 20.06.1944 r. Nadal jednak utrzymywano pewną zależność Bliżyna od Radomia. Ponieważ komendant Bliżyna Heller nie miał stopnia oficerskiego, SS- Obersturmführer W. Siegmann otrzymał polecenie przeprowadzania co najmniej dwa razy w miesiącu inspekcji obozu w Bliżynie.
W pionie Niemieckich Zakładów Zaopatrzenia podobozy w Radomiu i Bliżynie były traktowane jako jedna jednostka. Działalnością tej filii DAW kierował Seiffert, urzędujący w Radomiu. Jemu był podporządkowany Martin Schramm, kierownik zakładu DAW w Bliżynie.
W wykazie określającym profil produkcji poszczególnych filii DAW z marca 1944 r. przy podobozach w Radomiu i Bliżynie zaznaczono, że specjalizują się w branży tekstylnej i drukarskiej. W warsztatach krawieckich i trykotarskich, zorganizowanych głównie w Bliżynie, produkowano odzież dla wojska – spodnie i kurtki watowane, swetry, szaliki, zimową biała odzież ochronną itp. Warsztaty poligraficzne były zlokalizowane w Radomiu, ale oprócz wzmianki, że więźniowie pracowali tam przy drukowaniu fałszywych banknotów, głównie dolarów, brak innych danych na temat produkcji.
W czasie przejmowania tych obozów przez komendanturę Majdanka w Radomiu więziono ok. 2500, a w Bliżynie kilka tysięcy osób. W lipcu 1944 r. w obu filiach było łącznie ok. 6000 więźniów, w tym ok. 50% kobiet, ale tylko część uwięzionych zatrudniano w warsztatach DAW. W końcu lipca 1944 r. przystąpiono do likwidacji tych obozów i ok. 6000 więźniów skierowano do Oświęcimia, gdzie ok. 1200 zostało skierowanych od razu do komór gazowych. Formalnie podobozy w Radomiu i Bliżynie funkcjonowały do końca września 1944 r. ale trzymano w nich tylko niewielką grupę więźniów zatrudnionych przy demontażu warsztatów DAW.
- - - - - - - - - - - -
<-powrót | w górę